Średniej wielkości kundelek, który stanowczo za długo czeka na nowy dom. Krecik nie jest ideałem (ale, kto jest?)  – potrafi mocno obszczekiwać inne psy na spacerach i ciężko mu iść na smyczy spokojnie. Jest też ogromnym łasuchem i łatwo odwrócić jego uwagę smaczkiem – trochę ćwiczeń, konsekwencji i cierpliwości a nauczy się wiele. Najważniejszy jest jednak jego stosunek do ludzi, który jest MEGApozytywny . Cieszy się na widok wszystkich, gdy już opadną pierwsze emocje po wyjściu z boksu chętnie przystanie na czochranie po grzbiecie, mocno się przytula – widać, że towarzystwo człowieka jest dla niego bardzo ważne.

Niestety już raz wrócił do nas z adopcji, był zbyt żywiołowy. Państwo twierdzili też, że chwytał ich za ręce w domu (niezbyt mocno) – po jego zachowaniu w schronisku wydaje się nam jednak, że musiało tam zabraknąć doświadczenia z psami. Krecik, nie wykazał od 2020 roku ani jednej negatywnej emocji ani agresywnego zachowania do żadnego pracownika czy wolontariusza i bardzo łatwo nawiązuje się z nim relacje.

To taki wesoły psi kumpel, który już zbyt długo czeka na swoją rodzinę.