Panda została znaleziona na śmietniku, a przynajmniej tak nam przekazała osoba, która ją przyniosła.
Pierwsze co rzuciło się w oczy to to, że ma sporą nadwagę. Kolejną rzeczą była ogromna masa kałowa, która wręcz rozrywała jej odbyt…
Aktualnie królisia czuje się dużo lepiej, jest w trakcie odchudzania i efekty są już widoczne. Jest łagodna, ciekawska i coraz śmielej sobie kica.
Zabieg steryliazcji jeszcze przed nią.