Ajla – sunia z Albanii, okrutnie potraktowana przez człowieka

Otrzymaliśmy prośbę o pomoc dla suni. Suni bestialsko potraktowanej przez właściciela.
Kiedy zobaczyliśmy na zdjęciu, o jakim psie mowa, to właśnie mowę nam odjęło. Sunia miała pyszczek praktycznie przepołowiony, ciekła z niego krew pomieszana z ropą.

Z otrzymanych informacji wynikało, że właściciel oklejał psu pyszczek taśmą izolacyjną.
Sunia o imieniu Ajla na szczęście została odebrana od oprawcy i umieszczona w klinice.
Niestety rzecz miała miejsce w Albanii i sunia miała małe szanse na znalezienie nowego, dobrego domu.
Zapytano więc nas, czy zgodzimy się przyjąć Ajlę pod nasze skrzydła.
Czy podejmiemy się dalszego leczenia I znalezienia kogoś, kto obdarzy tego pokrzywdzonego przez los psiaka należytym szacunkiem i uczuciem. Zgodziliśmy się i Ajla przyjechała do Polski.

Jest już po diagnostyce:
„Wykonano delikty masaż tkanek w celu pobudzenia krążenia. Czucie dystalnej części kufy zachowane, obecna blizna po ucisku przez element oplatający pyszczek. Obecne dwie gojące się rany, jedna na górnej stronie, druga na spodniej stronie kufy, brak tkanek martwiczych w obrębie zmienionych tkanek”.

Dzisiaj musimy odebrać ją z kliniki i z pomocą przyszła nam niezawodna Fundacja Peruna. ♥️
Bardzo dziękujemy.
Ajla będzie mogła u nich zostać pod opieką tymczasową, a my już rozpoczynamy poszukiwania dla niej domu stałego.
Ma 1,5 roku i (pomimo tego co przeszła) to wesoły, przeuroczy, przemiły piesek, który dogaduje się bez problemu z innymi.
Nie ma również problemu z jedzeniem. Trzeba jednak pamiętać, że codziennie musi otrzymywać lek na Leiszmaniozę, której nabawiła się przez ugryzienie komara i w przyszłości może zaistnieć konieczność wykonania zabiegu chirurgicznego, którego koszt deklarujemy się pokryć.

Osoby, które chciałyby dać suni dom stały, prosimy o kontakt telefoniczny z biurem KTOZ:
12 429 43 61; 12 421 26 85
*od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16