KOTKA, O KTÓREJ MOŻNA BY NAPISAĆ NIEZŁĄ NOWELĘ

We wtorek dostaliśmy zgłoszenie, że na drzewie siedzi kot. Nie byłoby to nic nadzwyczajnego, gdyby kot nie siedział na tym drzewie od niedzieli. Inspektorzy podjechali na miejsce zgłoszenia, dzięki życzliwości okolicznych mieszkańców Inspektor starał się pomóc kotu zejść z drzewa stojąc na najbliższym balkonie. Niestety bezskutecznie. Postanowiliśmy więc poprosić o pomoc Straż Pożarną. Zastęp zjawił się niemalże natychmiast. Rozłożywszy drabinę na wysokość 7 m jeden ze Strażaków zaczął wspinać się do bezbronnej kotki. Jednak ta spryciula nie chciała jeszcze schodzić i zaczęła wspinać się na wyższe poziomy. Strażacy zaniechali. Zadzwoniliśmy więc z prośbą do alpinistów w nadziei, że może oni będą potrafili nam pomóc. Niestety sezon urlopowy daje się we znaki. Ale w międzyczasie dopatrzyliśmy Firmę Nexus, która na osiedlu ściągała kamery z bloków. Podbiegliśmy i zapytaliśmy, czy mogliby nam pomóc zdjąć z drzewa kotka i użyczyć zwyżki. Panowie zaśmiali się, ale na szczęście nie odmówili. Wróciliśmy na miejsce zgłoszenia. Jeden z inspektorów wskoczył do koszyka i pędem uniósł się do kociaka. Udało się złapać kotkę i bezpiecznie ściągnąć na dół. Zabraliśmy ją do schroniska, gdzie będzie czekała na adopcję, bądź odbiór właściciela.

Serdecznie dziękujemy Firmie Nexus, bez której nie udałaby się cala akcja.