Nasze konie

Nie każdy wie, że pod opieką KTOZ, znajdują się również konie. A mamy ich aż 25 😁
Jak wszystkie zwierzaki, potrzebują one fachowej opieki i dużo miłości ❤🐎🐴.
Tym bardziej, że większość z nich, ma za sobą traumatyczne przejścia i lata zaniedbań ze strony byłych właścicieli.
Ostatnio nasze pięknie konie odwiedził Pan doktor Stec 👨‍⚕️.
Poniżej krótkie sprawozdanie z tej wizyty.

Potrzebowaliśmy głównie konsultacji w kwestiach ortopedycznych. Malutka Milka, która trafiła do nas jesienią z bardzo przerośniętym kopytami i zaniedbanym ochwatem, jest już po kilku wizytach kowala 💅. Kopytka nabierają coraz lepszego kształtu. Jednak mała nadal ma bardzo duże problemy z poruszaniem 🙁.
Niestety doszło do pionizacji kości kopytowej, co powoduje nacisk na podeszwę i silny ból… Dodatkowo nastąpiło zwyrodnienia stawu. Nie jesteśmy w stanie cofnąć tego, co już się wydarzyło.
Teraz nasze zadanie polega na tym, żeby zapewnić Milce jak najwygodniejsze życie, pod naszymi skrzydłami. Jedyne zalecenie dla niej, to mądre kucie ortopedyczne, które podniesie komfort ruchu. Pozwoli jej to bez bólu spokojnie przemierzać pastwiska ☘.
Kolejną pacjentką była Doda.
Ten łobuzerski konik polski, trafił do nas z zaawansowanym ochwatem. Ma bardzo tkliwe podeszwy kopyt, dlatego również dostaliśmy zalecenia co do kucia. Być może uda się wyprowadzić je na tyle, że jeszcze zobaczymy ją wesoło galopującą po łąkach 🐎.
W przypadku Dody i Milki (oraz każdego konia z ochwatem!) bardzo ważne jest pilnowanie prawidłowej diety 🍩.
Agat, nasz czarny model, od dawna boryka się z kulawizną. Ale teraz pojawiło się światełko w tunelu!
Pan Doktor zdiagnozował nakostniak. Z całą pewnością to ten malutki skubaniec naciska na ścięgno i powoduje ciągłe dolegliwości.
Jesteśmy dobrej myśli, odpowiednie leczenie powinno pozwolić pozbyć się problemu. Tutaj również bardzo ważne jest specjalistyczne kucie ortopedyczne. Trzymajcie mocno kciuki za Agata ✊✊✊– jest szansa, że ten przystojniak wróci do zdrowia.
Ostatni medal dzielnego pacjenta trafił do Pięknej 🏅🏆🎖.
Chcieliśmy wiedzieć, czy jesteśmy w stanie coś zrobić z jej wąskim nosem (który mocno ogranicza jej oddychanie). Niestety nie ma realnej szansy na pomoc 🙁. Jak stwierdził Pan Doktor „trzeba ją będzie taką pokochać”. Oznacza to, że Piękna całe życie będzie musiała spędzić na łąkach. Również wszystkie prace przy niej, należy ograniczać do minimum, ponieważ niezwykle łatwo się stresuje i ekscytuje.
To w połączeniu z ciągłym uczuciem niepokoju wywołanym brakiem swobodnego oddychania, powoduje szybkie wpadanie w panikę 🤯.
Jeżeli wśród Was jest ktoś, kto kocha konie i jest w stanie zapewnić któremuś z naszych podopiecznych godną i spokojną emeryturę, zapraszamy do kontaktu z biurem KTOZ🐴🐎❤