POMÓŻ NAM POMÓC FIDZE

Inspektorzy otrzyamali zgłoszenie, że w okolicy kleparza, w jednej z kamienic znajduje się pies w bardzo złym stanie. Zgłaszająca twierdziła, że Zwierzę jest stare, bardzo źle wygląda, sugerowała, że może to być nowotwór. Inspektor udał się pod wskazany adres, aby sprawdzić, czy rzeczywiście psiak potrzebuje pomocy. Na miejscu okazało się, że do KTOZ zadzwoniła sąsiadka, na prośbę właścicielki pieska. Suczka rzeczywiście wymagała natychmiastowej interwencji z naszej strony. Jej stan był fatalny. Psiak był praktycznie, zupełnie łysy, na korpusie miał rany od drapania i wygryzania. Suczka ma na imię Figa, lecz bardziej trafne byłoby nazwanie jej Pchełką, bo pasożyty urządziły sobie piknik na całej powierzchni jej ciała. Suczka ma drożdżycę oraz liczne ciemne plamy na skórze, które wskazują na rogowacenie ciemne. Oprócz tego Figa od dłuższego czasu boryka się z ropomaciczem. Widok tego psiaka wskazuje na skrajne zaniedbanie.. Właścicielka powiedziała, że po śmierci jej męża stan suni gwałtownie się pogorszył. Nie stać było jej na leczenie, dlatego postanowiła oddać Figę pod opiekę KTOZ, aby zapewnić jej odpowiednią opiekę. Szkoda tylko, że zdecydowała się na to tak późno… Piesek jest w Schroniskowym szpitalu pod opieką lekarzy wterynarii. Suczka jest bardzo miła i wesoła. Pomimo starości i zewnętrznych niedoskonałości, nad którymi pracujemy, będzie na pewno wspaniałą towarzyszką.

Jeżeli ktoś chciałby pomóc Fidze najkorzystniejsza byłaby na pewno adopcja, na ostatnie kilka lat, które jej zostało.

Ale jeśli nie mają Państwo takiej możliwości
można także mieć swój wkład własny w jej leczenie i utrzymanie

wpłacając dowolny datek na konto nr:
80 1500 1487 1214 8000 9036 0000 z dopiskiem: Figa

więcej zdjęć Figi można zobaczyć tutaj