PRZYJACIELE * MOTORY * KLIMATY – DZIĘKUJEMY !

Można znaleźć w tramwaju, nocą, zmarzniętego szczeniaka… Można odwieźć go do schroniska. Można też ominąć. Tak robi wielu. – Niech ktoś się tym zajmie … ja nie mam czasu – wielu ludzi właśnie tak reaguje. JANO TEGO NIE ZROBIŁ. Nie miał warunków ! Ciągle przecież wyjeżdża. Nie myślał o tym. Wziął w ręce. Ocalił. Mała sunia doczekała się w najbardziej beznadziejnym miejscu szczęśliwego przeznaczenia. Człowieka, który słucha serca. Swoje malutkie oddała mu bez reszty. Do jazdy wielką, warczącą maszyną jest pierwsza. Nic nie ma znaczenia. Tylko być przy swoim Panu. Jano i cała drużyna podróżników na dwóch kołach pomaga nam zawsze. Kochają zwierzęta. Te nasze najbardziej, bo nie mają nikogo.
Jano ! JESTEŚCIE WSPANIALI !!!

DZIĘKUJEMY ZA WASZĄ OBECNOŚĆ NA IMPREZIE Z OKAZJI XX-LECIA SCHRONISKA DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT! DLA NASZYCH ZWIERZAKÓW.

GOŚĆ SPECJALNY – PYSIA … SUNIA SZCZĘŚCIARA uratowana przez JANO jest w doskonałej formie. Ani jej w głowie być celebrytką. Doglądała tylko całej ekipy. Gdy pojawili się w schronisku powitało ich westchnienie zachwytu i nadzwyczajny entuzjazm publiczności.
Zasługują na to. Oczywiście, już jest plan – PRZYSTANEK KUNDEL ! We wrześniu na krakowskich Błoniach.