Wena złapana

Na pewno część z Was zna historię Weny, która niedługo po adopcji – w sierpniu, pojechała ze swoimi właścicielami nad morze i tam od razu uciekła.
Niestety od tamtej pory, do niedawna, nie było po niej śladu 🤷🏻‍♀️.
Jakiś czas temu, pojawiła się w miejscowości Rowy i tam zaczęła dokarmiać ją pewna Pani. Wtedy to zaczęliśmy planować, wspólnie z Dog Alert, jak najlepszą strategię złapania Weny, wiedząc, że jest bardzo przerażona i każda próba podejścia do niej kończy się ucieczką.
Niestety Wena przebywała blisko lasu, gdzie zaczęły pojawiać się wilki.
Wiedzieliśmy, że nie ma na co czekać. Trzeba było działać.
Poprosiliśmy o pomoc eksperta – Pana Artura z HOTEL DLA PSÓW JAMOR.
UDAŁO SIĘ!!! Sunia została złapana ❤❤💪
Inspektorzy KTOZ późnym wieczorem pojechali po Wenę do Grójca pod Warszawą.
Teraz w KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie odsypia ciężki czas, jest już bezpieczna.
Dziękujemy Dog Alert za nieodpuszczanie tematu i wiarę w szczęśliwe odnalezienie Weny, Pani Agnieszce za dokarmianie jej i za zaangażowanie w całą akcję oraz Panu Arturowi za szybki odzew i złapanie suni. Jak widać, cuda się zdarzają 💪🏻