Z cyklu „Z pamiętnika inspektora”

Z cyklu „Z pamiętnika inspektora” – relacjonuje inspektor Filip.
Ostatnie dni należą do tych szalonych🤪🤯🤤.
Ponieważ kierowcy schroniska trochę się pochorowali, pomagamy, żeby reszta nie padła jak muchy z przepracowania 😁😛.
Jeździmy, zabieramy ranne zwierzaki, przejmujemy znajdy albo je łapiemy🤷. Dzisiejszy dzień zdecydowanie nie należał ani do leniwych, ani do spokojnych.
Zmianę zacząłem od odbioru psa na zrzeczenie, ponieważ jego Pani idzie do szpitala 🚑. Potem papierologia.
Kolega, którego zmieniałem skończył pracę i wtedy dopiero zaczęło się prawdziwe rodeo 🤠🤠.
Najpierw drozd zabezpieczony przez kierowcę MPK. Jechał z nim na pętlę, gdzie mieliśmy się spotkać.
Szybko sprawdziłem gdzie mam jechać i pobiegłem do auta 🏃🚙 (o mały włos, a zapomniałbym kluczyków)🙈🔑🗝️. Pędziłem niczym strzała, żeby zdążyć 🏹🚐. Do odjazdu autobusu zostało 5 minut 🎉🕰️⏳. Udało się, mam nielota na pokładzie.
W międzyczasie dostaję następny telefon o potrąconym kocie w Nowej Hucie.
Niewiele myśląc, wbijam kolejny adres w GPS i pędzę niczym struś pędziwiatr 🚙🤳🌪️.
Dojeżdżam na miejsce. Widzę sporo osób zgromadzonych wokół rannego zwierzęcia.
Proszę osobę zgłaszającą o odwrócenie uwagi – kot syczy, wiem, że po dobroci nie będzie chciał👏👋🙆. Minuta i już jest w transporterku 🐈💪
Teraz czym prędzej do schroniska, aby lekarki mogły mu pomóc 🚑🧑‍⚕️🧑‍🔧. Nie zdążyłem usiąść, gdyż okazało się, że na pomoc czeka gołąb 🐦. Lecę jak jastrząb w przestworza do celu🦅.
Jest!! Ewidentnie coś się tu wydarzyło, lecz nie wiadomo co🙅🤷 Ptak zabezpieczony – skrzydło u nasady zakrwawione. Okazało się, że to synogarlica.
Jedziemy z powrotem w ciepełku 🔥💪🏽🏜️ Wyposażenie auta uzupełnione, papiery wypełnione, zostało pół godziny do końca mojej zmiany.
Powoli zbieram zabawki …. i zgadnijcie co?? 🤣😋😳
Tym razem policja i kot 🐱🐈, adres mam, nie wiem nic więcej, 🤷 ale jadę 🚚🚗🚙
Docieram na miejsce niczym kometa, szybko i z blaskiem światła. 😅🤣😜
Idziemy do mieszkania z policją. Kota trzeba zabrać bo niestety jego Pan umarł 🐈😭😨😱😓.
Wypisuję papiery, w ciszy wracam do schroniska ze śliczną, trzykolorową kotką.
Mam nadzieję, że wszystkie zwierzaki szybko dojdą do siebie i będzie tylko lepiej. 😉
Żegnam Was czule. 😘 Idę odpoczywać, bo jutro też jest mój dyżur 👋😋😉