Staruszka Lora

Z cyklu „Z pamiętnika inspektora” relacjonuje inspektor Gosia.
Telefonicznie otrzymujemy zgłoszenie o nietypowym zachowaniu psa, które zaniepokoiło przechodnia, więc poprosił nas o sprawdzenie czy wszystko jest w porządku.
Wg zgłaszającego pies ledwo chodzi i sprawia wrażenie słabego.
Oczywiście jedziemy, jednak na miejscu okazuje się, że owy pies to 17 – to letnia sunia Lora, która w spokoju i całkiem dobrym jak na swój wiek zdrowiu dożywa swoich lat. Sunia ma apetyt, nie ma poważniejszych problemów zdrowotnych a jej „dziwny” chód spowodowany jest podeszłym wiekiem. Lora jest bardzo kochana i otoczona miłością i czułością swojej właścicielki. Wniosek jest jeden – niestety naszych braci mniejszych również dotyka starość. Oby wszyscy mieli swoich Ludzi, swój kącik i ciepły kocyk do końca… Tak jak Lora ❤️