Z pamiętnika inspektora

Z cyklu „Z pamiętnika inspektora” relacjonuje inspektor Filip.
Dzień jakich w ostatnim czasie dużo.🤪
Coś dla kogoś, kto lubi dreszczyk emocji oraz sport .🤠⚡
Wczoraj dostałem telefon ☎️ z biura pt.: „trzeba pomóc Fundacji Dla Zwierząt La Fauna” . 🐩🐕 (Coś co lubię najbardziej) 😁😁
Jeszcze tego samego dnia przygotowałem część sprzętu.
Dziś startujemy z godzinnym opóźnieniem bo telefony w biurze nie przestawały dzwonić🤷🤦.
Dojeżdżamy na miejsce, gdzie nasi koledzy i koleżanki z innych fundacji już działają👌👏.
Wchodząc na posesję, widzimy przerażający widok – pomieszanie śmietniska ze złomowiskiem. Słyszymy, że zostały trzy psy, które się bardzo dobrze schowały i trzeba je znaleźć 👀🔍🧐.
Pierwszy został szybko namierzony – schował się za dechami, blachami i oponą opartymi o ścianę. Wspólnymi siłami udało się złapać skrzata💥👽 .
Drugi ukrył się bardziej skutecznie – postanowiliśmy zrobić chwilę przerwy, żeby sam się uspokoił i nam się pokazał 😇😴.
Po chwili wkraczamy ponownie, świecimy w każdy kąt i zakamarek 🕯️🔦💡.
Mamy go! Wcisnął się pod okna 🪟. Zabezpieczamy wszystkie drogi ucieczki i cyk – schwytany💪.
Jest dobrze, może być jeszcze lepiej.
Został ostatni, mały biały… Przemyka jak cień👻👻.
Psiak wydostał się z posesji i biega z tyłu za domem 🤷🏻‍♀️🐕. Pierwotnie był pomysł, żeby zostawić klatkę łapkę. Zaryzykowaliśmy kąpielą błotną. Pobiegamy, spróbujemy👌🤗. Najpierw małe podchody, zabawa w chowanego, potem sprint🤫🏃. Maluch zagoniony na podwórko, łapie oddech (kondycja w słabej formie)😁 🤣, i już po chwili pakujemy go do auta 💪.
Jest uśmiech i radość – wszystkie psy złapane i zabezpieczone 🥳🥳🥳

Chcielibyśmy podziękować Fundacja Dla Zwierząt La Fauna – interwencje i adopcje i Schronisko w Borku- Fundacja Straż Obrony Praw Zwierząt za tak super zgraną akcję – ogromnie się cieszymy, że mogliśmy pomóc 👏👏💪💪👌🤗😁🤩