Z Pamiętnika Inspektora

(Dz. U. z dnia 15 czerwca 2002 r.)rozdział 9 § 41.1. – Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.2. Umieszczanie na ogrodzeniach, na wysokości mniejszej niż 1,8 m, ostro zakończonych elementów, drutu kolczastego, tłuczonego szkła oraz innych podobnych wyrobów i materiałów jest zabronione.
Tytułem wstępu zanim mi umknie.
A teraz od początku. Dziś wracając z pracy, unikając korków, przedzierając się opłotkami, zmroził mnie widok „ogrodzenia”, zrobionego z drutu kolczastego. Wydało mi się to dość dziwne, że przy drodze gruntowej prowadzącej obok lasu, ktoś postawił takie „zasieki” – bo jak to inaczej nazwać? Ścianę zbudowaną na kształt litery „L”, z wbitych w ziemię pali z brzozy i przybitych 3 drutów kolczastych, na wysokości 38cm, 83cm i 130cm.
Niewiele myśląc, zajrzałem co na ten temat ma do powiedzenia wujek Google, czy jest to jakimś cudem legalne?
Intuicja mnie nie myliła. Stosowanie drutu kolczastego poniżej 180cm jest zabronione oraz jest to wykroczenie. Działka dzika, brak zabudowań, czegokolwiek, co by mogło wskazać właściciela.
Na szczęście widać było, że płot jest świeży i miejmy nadzieję, żadne zwierzę nie zdążyło ucierpieć. Szybki telefon na 112 i po niedługim czasie zjawia się patrol policji, zdjęcia, opis sytuacji.
Dzielni mundurowi zaczynają poszukiwania właściciela – „może ktoś z okolicznych mieszkańców zna człowieka”. Ogrodzenie stwarza zagrożenie dla zwierząt dzikich, więc jeśli właściciel się nie znajdzie i nie będzie w stanie zdemontować ogrodzenia, zrobią to odpowiednie służby.
Nie wiem co właściciel miał na myśli, montując drut kolczasty i czy zrobił to z premedytacją, czy też nie. Jedno jest pewne – mógł wyrządzić wiele krzywdy biednym, nieświadomym sarnom, dzikom oraz lisom, które są często widywane w okolicy.