Wracając ostatnio z interwencji, natknęliśmy się na takiego jegomościa.
Ekspertami w ornitologii nie jesteśmy, ale jedno wiedzieliśmy na pewno, że ptak pilnie potrzebuje naszej pomocy.
Miał uszkodzone skrzydło.
Wiedzieliśmy, że musimy mu pomóc.
W międzyczasie skonsultowaliśmy się z zaprzyjaźnionymi znawcami.
Okazało się, że nieborak to lelek kozodój.
Został przez nas zabrany i aktualnie jest w rękach specjalistów.
Trzymajcie kciuki za tego pięknego ptaszka.

