Z pamiętnika inspektora

Mamy nadzieję, że w tym roku takich interwencji będzie mniej, a ludzie zrozumieją, że zwierzę to najlepszy przyjaciel i tak właśnie powinno być traktowane. Jeśli ktoś nie lubi zwierząt, niech ich po prostu nie posiada i nie krzywdzi. Po prostu 🤷‍♀️.

Z pamiętnika inspektora relacjonują Beata i Filip.

Przy okazji interwencji, usłyszeliśmy podejrzane skrobanie na sąsiedniej posesji. Zapytaliśmy, czy wiadomo, skąd dochodzi. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że sądząc po odgłosach, mieszka tam pies, jednak chyba nigdy nie jest wypuszczany, bo nikt go na oczy nie widział 😐. Zaciekawieni i zaniepokojeni, udaliśmy się tam i to co zobaczyliśmy, utwierdziło nas w przekonaniu, że jeszcze długa droga przed nami, że pracy nam chyba nigdy nie zabraknie. Ogromnie wychudzony piesek, w naprawdę fatalnie wyglądającej komórce. Właścicielka twierdziła, że trzyma zwierzę w takich warunkach, ponieważ jest agresywne i zdewastowało dom. Dla nas piesek był bardzo miły, wręcz niezwykle ucieszył się na nasz widok 🤷‍♀️

Oczywiście pojechał z nami do KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, gdzie będzie czekał na człowieka, który da mu serce i zadba o niego tak, jak powinno się dbać o najlepszego przyjaciela. Psiak jest jeszcze młody, ma około 3 lata i jeszcze całe życie przed nim ❤❤❤🐶.