Z pamiętnika inspektora

I kolejne psiaki, które zamieszkały w psim hotelu na koszt KTOZ.
Zgłoszenie, jakie otrzymaliśmy, dotyczyło piesków przetrzymywanych w złych warunkach.
Na miejscu zastaliśmy dwa kundelki biegające po posesji i Berneńskiego psa pasterskiego zamkniętego w kojcu.
Na nasz widok właścicielka zamknęła dwie rude suczki w pomieszczeniu gospodarczym, pełnym gruzu i narzędzi. Podobno kiedyś spały ze swoim panem w łóżku, ale po jego śmierci, to składowisko było ich schronieniem🤷‍♀️. W środku nie było misek ani z wodą, ani z jedzeniem.
Podejrzewamy, że jedzenie było im rzucane bezpośrednio na ziemię bo, już w naszym samochodzie, zwymiotowały resztki gruzu, które zjadły zapewne razem z posiłkiem 🤷‍♀️.

Berneński pies pasterski za swoje królestwo miał kojec, wyłożony dywanem z odchodów 😐.
I to by było na tyle bo budy w tym kojcu nie było.Rude sunie (Alexis i Wilma) oraz Berneńczyk Czapi, zostały zrzeczone i udały się z nami w drogę do hotelu.
Sunie są bardzo miłe, wręcz proszą o głaskanie, Berneńczyk jest wycofany, bardzo się boi i kompletnie nie umie chodzić na smyczy.

Osoby chętne dać im dom, prosimy o kontakt telefoniczny z biurem KTOZ:

☎️12 421 26 85

☎️12 429 43 61