Z pamiętnika inspektora relacjonują Beata i Marzena. Dziś niestety otrzymaliśmy jedno z takich zgłoszeń, które zawsze bardzo nas smuci. Zwrócono się do nas z prośbą o przejęcie pieska, którego właściciel nie jest już w stanie się nim opiekować ze względów zdrowotnych . Cóż było robić – trzeba było jechać. Dziewczyny ruszyły w drogę. Na miejscu zastały przemiłego psiaka i zmartwionego właściciela
. Piesek pojechał z nimi. Jednak nie ma tego złego co by choć trochę na dobre nie wyszło
. Wracając, inspektorki dojrzały na skrzyżowaniu dróg, zagubionego psiaka. Za zwierzakiem ciągnął się ok 5-cio metrowy łańcuch
. Piesek szybko zasiadł razem z inspektorkami w samochodzie KTOZ
, a w ramach wdzięczności za pomoc, obsypał dziewczyny buziakami
. Oba pieski pojechały do KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie.

