Z pamiętnika inspektora relacjonują Filip i Eryk.

Dostaliśmy informację o bocianie, który jest widywany przez zgłaszająca rano i po południu, podczas Pani drogi do pracy. Pani była zaniepokojona obecnością ptaka w Polsce, mimo późnej pory roku. Skontaktowaliśmy się z Centrum Hodowlanym, chcąc dopytać, czy może być to prawidłowy stan rzeczy. Dostaliśmy informację, że jeśli ptak nie ma widocznych ran i wygląda na zdrowego, należy go zostawić w miejscu bytowania, gdyż ma on jeszcze czas do odlotu. Niektóre osobniki podobno nawet zostają na zimę w naszym pięknym kraju. Postanowilśmy sprawdzić, czy boćkowi nic nie dolega. Pod wskazanym adresem gniazda, zrobiliśmy przelot dronem, aby upewnić się, że ptaka nie ma na miejscu i na pewno nie potrzebuje pomocy. Jak widać na zdjeciu, gniazdo zastaliśmy puste. W okolicy nie było również widać jego lokatora. Miejmy nadzieję, że ptak niedługo jednak spakuje manatki 🎒👜i przeniesie się w nieco cieplejsze kraje 😉 . Sądząc po ostatnich dniach, zima może być sroga 🧣🧤❄️⛄️.