Czasem w naszej pracy zdarza się i tak, że interwencja sama się do nas zgłasza. Tego dnia dostaliśmy długą listę interwencji na Podhalu. Czas gonił. Jednak ledwie wyruszyliśmy z Floriańskiej, na jednej z przecznic zauważyliśmy bardzo dziwne stworzonko, nieco przypominające łasicę. Wygląd zwierzęcia mocno nas zaniepokoił - jego futerko wydawało...
Czytaj więcej