Urodzona 12.10.1991r. Jej matką była klacz mix hucuła z arabem, a ojcem ogier pełnej krwi angielskiej. Trafiła do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, gdyż poprzedni właściciele nie byli w stanie dalej się nią zajmować i zwrócili się do fundacji o pomoc. Kusza wygląda bardzo dobrze jak na swój wiek, ale największym jej problem są nogi. Porusza się bardzo sztywnym chodem. Klacz jest miła i towarzyska. Teraz przebywa u nas na emeryturze.

Pamiętaj:
– adopcja zwierzęcia musi być przemyślana,
– zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka,
– osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji,
– zwierzęcia nie można przekazać żadnej osobie trzeciej bez zgody KTOZ,
– bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej.