Pamiętacie historię Drucika?
Wraz z innymi niechcianymi zwierzakami, trafił na okno życia. Były właściciel bardzo postarał się, żeby jeszcze na koniec dopiec swoim podopiecznym – zwierzęta były w workach, w plastikowych pudłach . Dodatkowo Drucik miał pyszczek obwiązany drutem Podobno ze względu na agresję
Na szczęście szybko znalazła się osoba o wielkim , która zdecydowała się dać starszemu psiakowi domek . Na filmiku Drucik ze swoją współlokatorką Rizlą – również byłą podopieczną KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w KrakowieMamy nowe wieści z jego domu
„Dzień dobry, prawie rok temu adoptowałam Drucika, który został oddany do okna życia w grudniu 2019 r. Jeśli to prawda, że wychodząc z „bidula” miał 16 lat, to znaczy że zaraz będzie miał 17 lub więcej ! I co mnie najbardziej dziwi to fakt, że Drucik z dnia na dzień jakby młodszy był a nie starszy Nie sądziłam, że będzie robił z nami czasem 10 km spacery… Tak się cieszę, że jest z nami i mam nadzieję, że będzie jeszcze dłuuugo
Trochę utył przez ten rok, sierść mu zaczęła błyszczeć, zęby mu wypadają, ale kostki nigdy nie odmówi. Aklimatyzacja u nas zajęła Drutowi prawie 4 miesiące, teraz zachowuje się jak szczeniak i nic poza (głównie) mną nie widzi. Już zapomniał o starym życiu i korzysta z nowego ile może, chociaż częściej woli spać na kanapie… Pozdrawiamy całe schronisko wraz z siostrą Drucika!”
Poniżej wrzucimy kolaż z dnia, w którym do nas trafił.