Chcemy pochwalić się kolejną udaną adopcją .
Może przybliżymy Wam trochę tę historię
Moglibyśmy ją zacząć tak: – Był w schronisku taki zwierz… trochę owca trochę pies .
Mietek był dość trudnym podopiecznym, oddany do nas z powodu agresji… Wolontariusze szybko go „rozgryźli”, mówili o nim – ludzi lubi, z weterynarzami i innymi zwierzętami jest na bakier.
Ale nowy rok przyniósł Mietkowi oraz wielu innym podopiecznym, NIESPODZIANKĘ… Po długich poszukiwaniach Mecio ma DOM!
Bardzo cieszą nasz takie adopcje… psów, które bardzo długo szukały swojego miejsca
Trzymamy za Mietka kciuki i życzymy mu szczęścia w nowej chacie. (P.S. Ostatnie zdjęcie jeszcze ze schroniska )