Jesteśmy wzruszeni. Akcja Mrozy zawieszona.

W związku ze zbliżającymi się mrozami, wystosowaliśmy apel z prośbą o adopcje tymczasowe na te najgorsze dni. Naszym priorytetem było umieszczenie wszystkich psów w budynkach, a niestety każdy boks wewnętrzny był zajęty. Na Facebooku Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie oraz w naszych mediach społecznościowych zamieściliśmy więc post z prośbą o pomoc w tym trudnym okresie:

„AKCJA MROZY – ADOPCJE TYMCZASOWE! ❄️💔

Drodzy Państwo nadchodzą potężne mrozy, temperatura ma spaść nawet do minus 20 stopni. W związku z tym, że część naszych zwierząt mieszka w kojcach musimy pilnie zwolnić miejsce dla nich w zamkniętym pawilonie. Prosimy Państwa o pilną pomoc. Jeśli moglibyście zaopiekować się naszymi psami chociaż przez okres mrozów będziemy bardzo wdzięczni!
W schronisku mamy ponad 300 psów. Adopcje dotyczą również tych, których nie ma na zdjęciach.
Adopcje odbywają się przez najbliższe dni aż do odwołania w godzinach 10-17. Nie obowiązują spacery zapoznawcze, nie trzeba się wcześniej zapowiadać. Pracownik dobiera zwierzę indywidualnie do Państwa.
ul. Rybna 3 w Krakowie”

Apel został opublikowany w piątek 5 stycznia, a już dnia następnego, z samego rana, przed naszym schroniskiem ustawiła się kolejka ludzi, chcących pomóc nam i naszym podopiecznym.
Efektem tego była ogromna ilość samochodów parkujących przy ul. Rybnej. Na miejsce nawet została wezwana Straż Miejska aby wystawić mandaty samochodom nieprawidłowo parkującym.
Jednak kiedy Strażnicy Miejscy dowiedzieli się jaka jest przyczyna pojawienia się aż tylu samochodów pod schroniskiem, nie wystawili ani jednego mandatu.
Za to adoptowali jednego z naszych podopiecznych – Mombaja.
Podobne akcje już organizowaliśmy w latach wcześniejszych i wtedy odzew również był bardzo duży.
Ale w tym roku krakowianie przeszli samych siebie. Ludzie chcący pomóc naszym podopiecznym stali nawet i po 6 godzin w kolejce, czekając cierpliwie na wydanie psiaka. Nikt nie narzekał, nikt się nie niecierpliwił.
W tym czasie pracownicy schroniska, lekarze oraz wolontariusze, dwoili się i troili żeby cały proces wydania zwierzaka przebiegał sprawnie.
Ogrom pracy, który włożyli w tą akcję jest niesamowity i za to ogromnie im dziękujemy!
A efektem tej pracy jest wydanie aż 112 psów na domy tymczasowe. Ogromnie dziękujemy każdemu kto przygarnął psiaka na czas największych mrozów.
Już dziś otrzymujemy sygnały, że nie wszystkie wrócą do schroniska, a zostaną na już na stałe w swoich nowych domach, z nowymi rodzinami.