Z cyklu „Z pamiętnika inspektora” – relacjonuje młodszy inspektor Mateusz.
Tego jeszcze nie było… Ale może zacznę od początku.
Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące owczarka niemieckiego, błąkającego się na terenie lasu w Bronowicach.
Gdy zbliżaliśmy się do miejsca, gdzie pies był ostatnio widziany, nagle wybiegł nam na drogę. Wyglądał na mocno zdezorientowanego – sprawiał wrażenie, jakby komuś się zgubił.
Otworzyłem drzwi, wybiegłem gotowy do wielkiej operacji łapania… I tu wielka niespodzianka Psiak sam wskoczył do samochodu i zajął moje miejsce na siedzeniu, gotowy do drogi
To była naprawdę szybka akcja i oby więcej takich „chętnych do współpracy” zwierzaków .
P.S. – Właściciel odebrał psa ze schroniska