Cały czas staramy się pomagać tym, którzy cierpią na skutek wojny w Ukrainie, jednak nie zapominamy o naszych dotychczasowych obowiązkach.Z pamiętnika inspektora, relacjonują Adam i Marzena.Na prośbę lokalnej Straży Miejskiej podjęliśmy interwencję w sprawie psa, w jednej z miejscowości nieopodal Wolbromia. Wg zgłaszającego Strażnika, w pustym domu, od dłuższego czasu przebywał pies – w warunkach potwornego bałaganu, najpewniej bez dostępu do wody i pokarmu. Pod wskazanym adresem dało się słychać rozpaczliwe skomlenie, a w szczelinę w drzwiach, wpychał się psi pyszczek. Sądząc po odgłosach – z niezbyt przyjaznymi zamiarami😅. Na miejsce wezwaliśmy Policję i w jej asyście weszliśmy na teren domu. Piesek, początkowo agresywny, okazał się przyjazną, wychudzoną, brudną i przerażoną kupką nieszczęścia😕. Został zabezpieczony i przetransportowany do KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie. Wobec właściciela, który tak zaniedbał swojego podopiecznego, podjęte zostaną kroki prawne.