Z Pamiętnika Inspektora

Z cyklu „Z pamiętnika inspektora”. Relacjonuje inspektor Beata.
Kiedy przechodzę koło jakiegoś domu zawsze zastanawiam się czy są tam jakieś zwierzęta… Myślę co jedzą, jak się nimi opiekuje właściciel.
Czasem domy są bardzo ukryte, takie stojące na odludziu – te zawsze wywołują we mnie dziwne uczucia, wtedy budzi się we mnie niepokój a moja wyobraźnia zaczyna działać na wyższych obrotach… A co jeśli tam właśnie mieszkają zwierzęta? I nikt nie widzi ich cierpienia?
Interwencja o której chcę napisać, odbyła się dzięki sygnałowi od najbliższej rodziny… Chyba już przelała się czara goryczy i cierpienia zwierząt.
Pewnego dnia w biurze odebrałam telefon. Męski głos w słuchawce oznajmił: „wziąłem psa od rodziców, jest bardzo chudy a w domu został jeszcze jeden”
– Proszę o zdjęcie, które szybko do mnie dociera i już wiem, że muszę jak najszybciej tam jechać.
Sunia Saba zostaje nam oddana – wygląda źle, jest wychudzona i boi się ludzi. Budzi się w niej agresja pomieszana z lękiem, ale jest bardzo głodna i daje się łatwo przekupić smaczkami…
Teraz będzie gorzej… W tamtym domu został drugi pies… Podobno jest w takim samym stanie…
Kiedy przyjeżdżamy pod podany adres – widzimy dom z „moich koszmarów”, dom na uboczu, bez żadnych sąsiadów w „zimowej” scenerii. Zaczyna to pobudzać naszą wyobraźnię…
Zastanawiamy się czy wszystko co mówiła osoba zgłaszająca jest prawdą?
Po bardzo długiej batalii, w asyście policji pies został zabezpieczony. Hektor pomimo długiej sierści, wygląda jak przecinek, a na jego chudej szyi wisi kolczatka. Stan psychiczny psa jest bardzo zły, przy każdym dotyku kuli się, po czym reaguje agresją. Podobno właściciele pod wpływem alkoholu lubili wprowadzać „tresurę”….
Psy pojechały do schroniska, jednak pomimo doświadczenia pracowników nie udało się przy przyjęciu wykonać wszystkich zabiegów z powodu przerażenia obydwu zwierząt. Psy trafią pod opiekę behawiorysty, który oceni czy ich psychika została bardzo zaburzona.
My ze swojej strony składamy zawiadomienie na policję o możliwości popełnienia przestępstwa i będziemy walczyć o zakaz posiadania zwierząt.
P.S. wrzucamy zdjęcie zawartości żołądka psa. Sami zobaczycie czym były żywione – folia aluminiowa, resztki jabłek, papierów… 🙄